17 sierpnia 2009, 15:51
Liść zielony piękny mały
Lecz jak bardzo okazały
Słoje zdrowe kolor bucha
W podziw wpada okaz ten
Myśl przepływa
Zjem go potem na koniuszku
Zachwyć się
Poezja zastrzeżona dla wybranych
Liść zielony piękny mały
Lecz jak bardzo okazały
Słoje zdrowe kolor bucha
W podziw wpada okaz ten
Myśl przepływa
Zjem go potem na koniuszku
Zachwyć się
Mówisz że to słabość
Chorobą tłumaczysz się
Zmyślasz kręcisz ale po co
I tak już brak słuchaczy
Dzban ma jedno ucho
A wodę nosić chce
Czara goryczy już przebrana
Tracisz zaufanie nie masz twarzy
Rzucasz słowa na daremno
Nikt w ten blef dziś nie wchodzi
A twym panem jest alkohol
Bądź mym cieniem
W słońca blasku
Ukryj się tuż za mną
Abym ciebie nie zobaczył
Trwaj tak przy mnie nie odpuszczaj
Żebym czuł twój wzrok
Na mym ciele
Nie opuszczaj cienia blasku
Świat zmieniający barwy
Pokazując coś
On tu rządzi
Zmiany dyktuje
Nie bojąc się nikogo
Zmienia ustawia i bawi się
Tak jak tylko to ustawi się
A najlepszemu artyście nawet nie śniło się
Życie jest zbyt piękne
Na głupoty wielkie fochy
Zbyt cenny czas
Uczmy cieszyć się każdą chwilą
Mówmy ludziom że są fajni
Bądźmy szczerzy z każdą chwilą
A co rzucisz tam za siebie
To przed sobą aż dwa razy znajdziesz