03 lutego 2010, 11:59
Owiana cała
Wielką tajemnicą
Tąpie twardo po chmurach burzowych
Próbując uśmiechem
Zamienić życie w słońce
Z za pleców wychodzą siarczyste pioruny
Poezja zastrzeżona dla wybranych
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 |
08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
Owiana cała
Wielką tajemnicą
Tąpie twardo po chmurach burzowych
Próbując uśmiechem
Zamienić życie w słońce
Z za pleców wychodzą siarczyste pioruny
Z podwójną osobowością
Się spotykasz
Z nim pracujesz
Lecz nie wiesz do końca
Co on i oni myślą co czują
W jednej głowie dwóch szaleńców
W oczy spogląda mówiąc ci czule
Wyciąga maczetę za kraty koszuli
Dojrzałość w niewinność
Zapiera dech w piersi
Motyle w brzuchu
I słonko nadziei zaświeci
A w sercu dziura wyrwana
Gdzieś po drodze
Jakiś delikatny dotyk leku
W nieprzewidziany sposób sklei
Malutki pączek
Zaginie na zawsze
Pozostanie po nim tylko
Piękny kolorowy kwiat
Co oczy zachwyca
Myślę że pod tym wielu się
Może podpisać
A gdy mnie nie będzie
Na tym ziemskim padole
Zobacz te słowa
Co widzisz na dole