09 października 2009, 14:56
przepraszam że spożywam chleb
przepraszam
przepraszam że zużywam kalorie
przepraszam
przepraszam że piję wodę
przepraszam
przepraszam że żyję
przepraszam
po stokroć przepraszam
Poezja zastrzeżona dla wybranych
przepraszam że spożywam chleb
przepraszam
przepraszam że zużywam kalorie
przepraszam
przepraszam że piję wodę
przepraszam
przepraszam że żyję
przepraszam
po stokroć przepraszam
Umarła nadzieja
Zabierając ze sobą
Resztki człowieczeństwa
Niech spoczywa w spokoju
Już jej nie trzeba
Niech odpoczywa do woli
Przechadzasz się co dzień
Alejami obłudy
Spoglądając w te zakłamane twarze
Tryskające szczęściem beznadziei
Stawiając im wszystkim pomnik
Nie zapominając o beznadziei
Wspinając się na szczyt
Zapomnimy o nadziei
Nastała cisza
Jakby świat się zawiesił
Tak jakby poszedł spać
I zabrał ze sobą wszystko
Wszystko nie zostawiając nic
A w tej całej nicości
Po środku ja
Jako jedyny nie mogę spać
Słowa słowa
Nagie słowa
Mówiące wszystko i nic
Niby ten sam język
Ale słów nie rozumie już nikt
Więc może już czas
Nie mówić nic
I splunąć myślami w błoto
Bo przecież nie znaczą nic